| 
										
											
										 
											| 
													
														
															|     NA SKRZYDŁACH.....  
 Na skrzydłach pamięci powracam w te strony
 Gdzie rzeka Husówka i ten park zielony
 
 Aleja lipowa i ten Księży Las
 I dworek Oborskich, który zabrał czas
 
 Chata mych rodziców po środku ogrodu
 Tuż obok sąsiadów, na górce, od wschodu
 
 I sklep na kamionce, choć nieco na dole
 Wcześniej olejarnia gdzie tłoczono olej
 
 Żywo w mej pamięci wpisała się szkoła
 Gdzie młodzież husowska co ranek, wesoła
 
 Szła tu na naukę,wcześnie, z ranną rosą
 Ci bogatsi w butach, a biedniejsi boso
 
 z tornistrem na plecach i z dobrym humorem
 Przychodziła rano, wracała wieczorem
 
 Dziś szkoła w rozkwicie, rozbudowywana
 Jan Rak jej patronem, postać wszystkim znana
 
 Choć był samoukiem,wiedzę sam zdobywał
 Swoje wiersze, dumki skwapliwie spisywał
 
 Myśl moja niezmiennie wiąże się z cmentarzem
 Tu zacny ksiądz Piela swej parafii w darze
 
 Zbudował kaplicę, styl piękny, bogaty
 Tu złożył rodziców, sam spoczął przed laty
 
 Zacni husowianie tutaj spoczywają
 Choć minęły lata, w pamięci wciąż trwają
 
 Ksiądz Julian co z troską kościół remontował
 W wdzięcznej się pamięci husowian zachował
 
 Ignacy Błaszkiewicz, postać bardzo znana
 W księdze "Monografia" pięknie opisana
 
 Jego małżonka, niech Bóg ją nagrodzi
 Za jej dobre serce dla husowskiej młodzi
 
 I zacni Oborscy, choć dworek w ruinie
 Pamięć o dziedzicach nigdy tu nie zginie
 
 I wspomniany wyżej mieszkaniec tej chaty
 Dziś jest w niej muzeum, mieszkał tu przed laty
 
 W pamięci odwiedzam wyżyny, potoki
 Ze wzniesienia Patria ten widok szeroki
 
 Ulubione miejsce to Księża Figura
 Widok stąd wspaniały, horyzont gdzieś w chmurach
 
 I ten stary kościół świętego Andrzeja
 Dzieło naszych dziadków, którego już nie ma
 
 Jedynie na zdjęciu wzniosłe jego mury
 Został rozebrany, to prawo natury
 
 I tamten drewniany, z ryciny mi znany
 Choć minęły lata, ciągle wspominany
 
 J. Jeżowski
 
 |  |  
											|  |  |